12 domów horoskopu
Wróćmy do tego, co mówiliśmy w jednym z pierwszych odcinków: horoskop podzielony jest dwiema osiami. Jedna to linia pozioma, od ascendentu na wschodzie do descendentu na zachodzie. „W przyrodzie” odpowiada jej linia horyzontu. Druga to linia łącząca północ, czyli punkt Imum Coeli, z południem, czyli punktem Medium Coeli. Te dwie osie dzielą horoskop na cztery ćwiartki. Każda z tych ćwiartek dzieli się na trzy sektory. I to są właśnie domy horoskopu!
12 domów opowiada, jakie będzie życie
Wystarczy spojrzeć na jakikolwiek kosmogram, żeby zobaczyć, że domy nie są równe! I raczej nie mogą być, skoro ćwiartki horoskopu nie są równe. Przez ostatnie dwa tysiące lat obmyślono kilkadziesiąt sposobów podziału ćwiartek horoskopu na domy. Który z tych podziałów, czyli systemów domów, jest najlepszy, do tej pory nie ma zgody wśród astrologów. Najczęściej używany jest tak zwany system Placidusa.
Domy nie mają swoich nazw, tak jak znaki zodiaku. Przyjęło się je numerować, zwykle rzymskimi cyframi. Numeruje się je w kolejności takiej, jak idą znaki zodiaku, czyli przeciwnie do ruchu wskazówek zegara.
Pierwszy dom (dom nr I) to ten, który zaczyna się od ascendentu. Dom IV zaczyna się od Imum Coeli. Dom VII zaczyna się od descendentu i dom X zaczyna się od Medium Coeli.
Znaczenia domów ustalono już w starożytności i zawarto w łacińskim dwuwierszu, który w tłumaczeniu brzmi tak:
„Życie, Zysk, Bracia, Rodzic, Potomstwo i Zdrowie, Żona, Śmierć, Podróże, Władza, Łaskawość, Więzienie”
Z tego wiersza widać wyraźnie, do czego poszczególne sektory-domy służyły dawnym wróżbitom:
- Z domu I („życie”) wróżono, jakie będzie życie klienta, długie czy krótkie, szczęśliwe czy podłe.
- Z domu II („zysk”) wróżono o bogactwie lub, przeciwnie, biedzie.
- Z domu III („bracia”) o związkach z rodzeństwem i czy można liczyć na swych na braci – czy przeciwnie, grożą jakieś zamachy z ich strony.
- Dom IV („rodzic”) informował o ojcu, ale w szerszym sensie: o wszelkich związkach z przodkami i rodziną.
- Dom V, „potomstwo” mówił o dzieciach.
Sens pozostałych też nietrudno z tamtej wyliczanki odgadnąć.
Znaczenia się zmieniają
W nowoczesnej astrologii dawne znaczenia domów rozszerzano i modyfikowano. Na przykład dom VI, w starożytności „dom zdrowia”, zaczęto odczytywać także jako wskaźnik pracy, pracowitości, stosunku do pracy, wykonywanego zawodu, a także widziano w nim obraz kontaktów z ludźmi pracującymi, więc w przypadku arystokratów, także z własną służbą.
Znaczenie domu XII, „domu więzienia”, poszerzono, widząc w nim wskaźnik wszelkich przeszkód, sytuacji, kiedy ktoś zostaje zatrzymany w swej drodze, kiedy ma ograniczoną swobodę. Niekoniecznie przez uwięzienie, ale także przez chorobę, pobyt w szpitalu lub najogólniej w miejscu, skąd trudno jest się wyrwać. To, co starożytni odczytywali dosłownie, nowocześni astrologowie interpretują symbolicznie.
Z pozostałymi domami jest podobnie. Zauważmy wreszcie, że 3 spośród 12 domów mają sens negatywny i przez niektórych są wręcz nazywane „złoczynnymi”. Są to domy:
- VI (od zdrowia, więc i choroby),
- VIII (od śmierci)
- i XII – ten od przeszkód i uwięzienia.
W następnym odcinku omówię znaczenia domów.
Osho. Domy VII i VIII
Dla ilustracji i ćwiczenia przedstawiam urodzeniowy horoskop słynnego hinduskiego guru Mohana Rajneesha, znanego też jako Osho. Rajneesh stworzył w USA komunę swoich uczniów, prawdziwe państwo w państwie, po czym został przez tamtejsze władze zmuszony do opuszczenia kraju. Śmierć Osho była tajemnicza: podejrzewano tajne służby USA o zgładzenie go, przeciwnicy zaś twierdzili, że zmarł na AIDS, co by nie było dziwne, skoro propagował wolny seks jako drogę do wyzwolenia.