Vadim Zeland w swym – uwaga! – sześciotomowym dziele pisze, że każdy człowiek może mieć wszystko, czego zapragnie. Wystarczy tylko się dowiedzieć, jak osiągnąć upragniony cel. Jeden człowiek pragnie miłości, inny sławy, kolejny bogactwa... Zeland przekonuje, że swój los możemy wybrać tak jak towar w supermarkecie i włożyć do koszyka, czego tylko zapragniemy... Pozostaje tylko pytanie, jak to zrobić?
* Zacznij marzyć
Na początek zabierz się za określenie swego celu, np. „Chcę zostać właścicielem firmy produkującej zabawki” albo „Chciałbym napisać interesującą powieść kryminalną. Wiele osób nie zna swoich pragnień, mgliście planuje, co będzie za rok, dwa... Aby znaleźć drogę do swojej duszy, wystarczy minimum wysiłku: wyjście na spacer, chodzenie wśród drzew czy kwiatów, posiedzenie w ciszy.
A jeżeli nic nie przychodzi ci do głowy? Świadczyć może to o tym, że twój potencjał energetyczny jest bardzo niski, starczy go tylko na podtrzymywanie funkcji życiowych...
– Zauważyłem, że ludzie boją się swoich pragnień. Na przykład człowiek, który jest robotnikiem, chciałby uczyć dzieci gry w piłkę. Co mogę mu poradzić? Aby nie wątpił. Codziennie powinien wyobrażać sobie, że cel jest już osiągnięty. Nie ma znaczenia, że na razie wydaje się to nierealne – przekonuje Zeland. – Gdy wkroczy na właściwą drogę, wszystko zacznie się układać.
* Wyobraź sobie szczęście
Jeżeli chcemy przyciągnąć szczęście, musimy zadbać o swoją psychikę. Dlatego gdy nieustannie powtarzamy sobie, że coś „nie ma sensu”, „nie opłaca się, bo i tak się nie uda”, „wszystko jest smutkiem”, to zgodnie z prawami „transerfingu” nic nie osiągniemy. Podobnie dzieje się, gdy jesteśmy otoczeni pesymistami, lubimy oglądać pełne przemocy filmy czy wiadomości donoszące bez przerwy o wojnach, nieszczęściach czy katastrofach. Nasze myśli tworzą rzeczywistość, dlatego należy wizualizować siebie jako człowieka zdrowego, radosnego. Trzeba kochać się bezwarunkowo i dać sobie prawo do szczęścia.
* Myśl o sobie dobrze
Zeland w swojej książce wprowadza pojęcie „slajdów”, czyli powtarzających się obrazów w umyśle człowieka. Gdy myślimy o sobie negatywnie jako o nieudaczniku, który nie może zdobyć ciekawej pracy, skończyć szkoły, albo w głowie mamy zakodowany swój obraz jako grubej, brzydkiej i aseksualnej kobiety, to możemy być pewni, że tak nas będą postrzegać inni ludzie. Gdy zaczniemy myśleć o sobie dobrze, osiągniemy wszystko, czego tylko dusza zapragnie.
– Wyobrażaj sobie, że jesteś piękna, wyglądasz wspaniale, poruszasz się bosko, otoczona jesteś przyjaciółmi, każdy problem w mig rozwiązujesz i nigdy nie masz problemów finansowych. Umieść slajd w głowie i naprzód, świat czeka, byś go zdobyła – zachęca Zeland.
* Nie bój się miłości
Autor „Transerfingu rzeczywistości” zauważa, że wielu ludzi marzy o miłości... Rada dla poszukiwaczy uczuć jest bardzo prosta: w związku nie myśl o tym, co możesz otrzymać, lecz o tym, co możesz dać. Jeśli pragniesz przyjaźni i szacunku, nie czekaj, aż ktoś cię nimi obdarzy, tylko okaż je wybranej osobie. Potrzebujesz współczucia i wdzięczności? Nie szukaj ich, tylko daj człowiekowi, który ma problemy. Pragniesz wielkiej miłości? Dostaniesz ją, gdy będziesz kochać, na nic nie licząc.
Kobieta pragnie, by jej chłopak się z nią ożenił. Stara się wpłynąć na jego decyzję, przekonuje, nalega... Aby osiągnąć swój cel, musi zrezygnować z pragnienia i zadać sobie pytanie, czego mężczyzna spodziewa się po małżeństwie? Odpowiedzi mogą być różne: bezpieczeństwa, stabilizacji, szacunku... Nie da się opisać wszystkich rad, technik, sposobów przyciągania pieniędzy, przyjaciół, dostatku, ciekawej pracy, które zawarł Vadim Zeland w „Transerfingu rzeczywistości”... Każdy cel realizuje się inaczej i trzeba postępować krok po kroku według jego wskazówek. Czy transerfing działa? Na to pytanie każdy musi odpowiedzieć sobie sam...
Anna Forecka