Październikowy półkrzyż wróży gorącą jesień
Wspomniana przeze mnie w ostatnim felietonie kwadratura dwóch ponurych i agresywnych planet – Plutona i Eris – znajdzie swój finał w październiku, w postaci trzeciej odsłony tego twardego, niszczycielskiego aspektu. Spotkanie kłótliwej bogini chaosu z ponurym władcą świata zmarłych w kwadraturowym ścisku nie mogło zapowiadać niczego miłego. Kwadratura obu planet już dwukrotnie ujawniła w tym roku swoją groźną moc. W czerwcu i w lipcu stała się częścią półkrzyży, które przyniosły falę kataklizmów przyrodniczych oraz mocno zaostrzyła rywalizację wielkich mocarstw – Stanów Zjednoczonych i Chin.
Spotkanie Plutona z Eris stanie się ponownie osnową bardzo mocnej figury, która sformułuje się na październikowym niebie. 20 października dojdzie do pełni Księżyca w znaku Barana, a sam Księżyc znajdzie się w ścisłej – zerowej – koniunkcji z Eris. Po przeciwnej stronie obok Słońca będącego częścią pełni, pojawią się jeszcze Merkury i Mars w znaku Wagi. Do tej silnej huśtawki planet dojdzie jeszcze wspomniany wcześniej Pluton w Koziorożcu tworzący kwadraturę do osi pełni. A zatem aż sześć planet będzie zaangażowanych w październikowy półkrzyż! Czyni to tę figurę jedną z najmocniejszych tegorocznych konstelacji.