Merkury grozi marudzeniem i humorami
MERKURY wykonuje pętlę w znaku Ryb od lutego do kwietnia. Potem drugą pętlę w Raku od końca maja do pierwszych dni sierpnia, i trzecią w Skorpionie przez październik i pół listopada. Ponieważ dzieje się to w wodnych znakach, ten ruch Merkurego grozi marudzeniem i humorami, czyli że jakieś niezaspokojone emocje będą zakłócać czystość umysłu. Obserwujmy polityków, bo ten cofający się Merkury będzie mieszał w głowach i w przemowach.
WENUS długo – bo od kwietnia do sierpnia – wykona pętlę w Bliźniętach. Spodziewajmy się wtedy zamieszania w stosunkach z bliźnimi, a zawarte romantyczne znajomości rozwieją się z pierwszym jesiennym wiatrem.
Mars - czeka nas zryw
MARS w lutym i marcu będzie towarzyszyć Jowiszowi w Koziorożcu, przez co miesiące te będą czasem największego ruchu i zrywu. Na przełomie marca i kwietnia znajdzie się w Wodniku w koniunkcji z Saturnem, co w życiu poszczególnych osób przełoży się na „pójście po rozum do głowy” i na pracę bardziej głową niż energią i naporem. I uwaga: od początku lipca do końca roku, a właściwie aż do 7 stycznia 2021 roku Mars będzie wykonywał długą i męczącą pętlę w znaku Barana. Niby Baran sprzyja Marsowi, ale gdy Mars będzie posuwać się naprzód ledwo ledwo lub gdy będzie się cofać, współdziałanie Mars-Baran przejawiać się będzie poprzez uciążliwe i męczące usterki, awarie i konflikty. Np. wejdziesz komuś do domu i od razu wyrwiesz klamkę lub rozwścieczysz sąsiadów. Przez to, to drugie półrocze mało sprzyja, by zrobić cokolwiek sensownie i z satysfakcją.
Jowisz - kryzys w gospodarce
JOWISZ będzie w Koziorożcu (a czego tam nie będzie!!!). Od stycznia do połowy maja będzie iść naprzód, okresowo bardzo szybko. Towarzyszyć będą mu Pluton, Saturn i Mars. Ten układ planet z Jowiszem jako „głową” wskazuje na czas szybkiego rozwoju w różnych dziedzinach, realizacji śmiałych planów, wysokich ambicji i „rzucenia się do przodu” na sprawy wymagające energii, wysiłku i wiary w siebie. W wielu dziedzinach życia i dla wielu będzie to „bohaterski okres” w ich biografiach. Jednak ten „wielki rzut na taśmę” zostanie przerwany w połowie maja, kiedy planety – Jowisz, Saturn, Pluton, a także Wenus – zaczną się cofać. W drugiej połowie roku szykuje się wielki zastój, zatrzymanie, a może nawet kryzys w gospodarce. W listopadzie coś się ruszy, a na dobre w grudniu 2020.
SŁOŃCE I KSIĘŻYC na szczęście, jak co roku idą równo i to jest pocieszające.
SATURN wejdzie na Plutona! 12 stycznia będzie ich koniunkcja. Początek roku, aż do marca, kiedy Saturn przejdzie z Koziorożca do Wodnika, będzie „okresem proroczym”, kiedy pojawiać się będą zapowiedzi, czym będzie cała zaczynająca się epoka saturnowo-plutonowa, trwająca aż do roku 2053. Obserwujmy, co wtedy będzie działo się w świecie, bo objawią się „małe chmury”, z których w przyszłości spadnie „wielki deszcz” lub nawet rozpętają się światowe burze. Droga Saturna będzie dziwna: od stycznia do 21 marca będzie szedł naprzód przez końcówkę znaku Koziorożca, 22 marca wejdzie do Wodnika, zatrzyma się w początku tego znaku aż do czerwca, po czym przez lipiec aż do grudnia wycofa się znów do Koziorożca. Ponieważ podobny wsteczny ruch wykonają wtedy – i tak samo w Koziorożcu – Jowisz i Pluton, to całe drugie półrocze wygląda na czas zastoju, braku sił, spoczęcia na laurach... czy jak to inaczej nazwać. Jeśli ten nastrój odnieść do całego świata, to aż się prosi, by wywróżyć światowy kryzys wraz z ucieczką pieniędzy, których nagle zacznie bardzo brakować na giełdach.
Mała epoka Wodnika
Na szczęście 17 grudnia 2020 Saturn wróci do Wodnika, trzy dni później do tego znaku wejdzie Jowisz i 22 grudnia zobaczymy koniunkcję Jowisza z Saturnem w punkcie 0°33’ minuty Wodnika, co oznacza „małą epokę Wodnika” – czyli postęp, ruch naprzód, otwarcie perspektyw i realizację przedsięwzięć, które wydawały się niemożliwe. Warto już teraz zrobić jakieś ambitne i śmiałe plany na tamte dni!
URAN jest w Byku. Co czeka Polskę?
Przejdzie drogę od 2 i pół stopnia w styczniu aż do prawie 11 stopni tego znaku w sierpniu, po czym trochę się cofnie. Nie jest aktywny, ponieważ inne długookresowe planety z nim nie oddziałują. Dopiero w 2021 roku zacznie się kwadratura Saturna do Urana i związane z nią napięcia w stylu „teraz albo nigdy”. Ale kto urodził się ze Słońcem, Księżycem lub ascendentem na początku Byka, tego czeka niespokojny rok, kiedy wszystko, co dotąd było, życiowy dorobek i równowaga – zostaną podane w wątpliwość. Byki z początku znaku, Byki księżycowe oraz ascendentalne staną jakby na krawędzi lub na osypującym się piasku, czując jak grunt chwieje im się pod nogami. Jednak Uran nie chce ich klęski, tylko by ruszyli się z miejsca, odważyli się na skok w nieznane, gdzie czeka ich przygoda i nowe niewiadome, którego Byki tak nie lubią i bronią się przez nim. Ponieważ, jak zgodnie twierdzą znawcy, Polska jako zbiorowy byt ma „coś ważnego” na początku Byka, to naszym krajem nadal przez rok 2020 będą targać opisane wyżej niekończące się znaki zapytania.
Neptun wspiera tych, którzy niosą pomoc
NEPTUN jest i pozostanie w znaku Ryb, w którym przebywa już od 9 lat. Znak Ryb jest dla niego sprzyjający – Neptun i Ryby niosą podobne znaczenia. Neptuna nie nękają aspekty od innych długookresowych planet. Ten „spokój na Neptunie” oznacza, że ci, którzy działają w neptunowych dziedzinach, a więc uprawiają sztukę, religię lub rozwój duchowy, a także jakiś rodzaj pomocy słabszym istotom, mogą „spać spokojnie”, gdyż ich plany i dzieła są teraz bezpieczne.
Planetarny cykl Saturn-Pluton rządzi światem
PLUTON porusza się najwolniej z planet i pozostanie w znaku Koziorożca. Zaraz po nowym roku, 12 stycznia, dogania Saturn, czyli jest ścisła koniunkcja Saturna i Plutona. Jest to ważny moment, ponieważ planetarny cykl Saturn-Pluton rządzi światem, a głównie światową polityką. Okresy między koniunkcjami tych dwóch planet są, w dziejach świata, mocnymi epokami. Od koniunkcji w 1914 r. zaczęła się era światowych wojen. Od tej w 1947 r. zimna wojna, czyli rywalizacja dwóch atomowych potęg: USA i ZSRR oraz podział świata na dwa wrogie bloki i wyścig zbrojeń. Epoka ta zaczęła zmierzać ku końcowi w latach 1982-83, kiedy umarł Breżniew, a nowy przywódca Gorbaczow poszedł na ugodę z Reaganem, a jego reformy pociągnęły upadek i rozpad ZSRR. Teraz kończy się epoka globalizacji. Pojawiają się nowe zagrożenia, z globalnym ociepleniem i wielkim wymieraniem na czele. To wymaga zmian w polityce. Co z tego wyniknie, zobaczymy.
Spodziewajmy się wielkich napięć
Ta nowa epoka w cyklu Saturna-Plutona trwać będzie 33 lata, do 2053 roku. W tym roku Pluton, siedzący w Koziorożcu, będzie „nachodzony” nie tylko przez Saturna, ale też przez Jowisza i Marsa. Dlatego cały rok będzie mieć plutonowy charakter: spodziewajmy się wielkich napięć, gier o wysokie stawki, gdzie niejeden rząd, parlament lub zarząd firmy (większej lub mniejszej) stanie pod ścianą pytania: „co dalej, skoro dalej się nie da?”– oraz „być albo nie być?”. Podatne na zagrożenia będą, sprawy gospodarki, produkcji i osiągania zysków w dziedzinach, związanych z biznesem. Dlaczego? Bo dzieje się to w Koziorożcu, który opiekuje się ekonomią i interesami.
Fot.Shuttestock