Odwaga w horoskopie. Mars
Gdy myślimy o odwadze, widzimy żołnierzy na polu walki, strażaków lub ekstremalnych sportowców. Ten typ odwagi uosabia Mars. Włada on znakiem Barana, ale dopiero w Lwie (potężny, prawie jak Słońce w tym znaku) zmienia zuchwalców w bohaterów, do śmiałości dokłada bowiem dumę i honor. Jednym słowem: daje „jaja”.
Miał je Aleksiej Nawalny (Bliźnięta), co rzucił rękawicę Władimirowi Putinowi (Waga). Po tym, jak został otruty i niemal stracił życie, wrócił w paszczę lwa, do Rosji, mimo iż wiedział, co go tam czeka. Czemu to zrobił? Być może to właśnie kwestia honoru, niesłychanie ważna dla Marsa w Lwie, który u niego był w ryzykownej kwadraturze z Jowiszem. Mars Nawalnego tworzył także trygon z Neptunem, co oznacza nie tylko odwagę, ale też gotowość do ponoszenia ofiar.
W pierwszym stopniu Lwa, w opozycji ze Słońcem jest Mars Wołodymyra Zełenskiego (Wodnik), dlatego miał odwagę stanąć najpierw na scenie, a później na czele kraju walczącego z potężnym najeźdźcą, i powiedzieć słynne: „Potrzebuję amunicji, nie podwózki”. Został ze swymi rodakami, wiedząc, że jest celem jednego z najgroźniejszych ludzi świata, który nieraz pokazał, że by zamordować, nie cofnie się przed niczym.
Marsa w Lwie ma również Adam Małysz (Strzelec), co dziwić nie powinno. W końcu skoki narciarskie to sport, gdzie zdarzają się nawet wypadki śmiertelne. Marsa naszego orła wzmacnia trygonem Słońce, a kwadratura Urana daje wręcz zamiłowanie do ryzyka. I pewien rodzaj uzależnienia od adrenaliny. Zapewne dlatego po zakończeniu kariery przerzucił się na nieco mniej niebezpieczne rajdy samochodowe.
Kto nie ma Marsa w Lwie, nie musi być tchórzem. Tak jak nie był nim reporter wojenny Waldemar Milewicz (Lew), który zginął, relacjonując konflikt w Iraku. Miał z pozoru słabego Marsa nie dość, że w znaku Ryb, to jeszcze w retrogradacji. Nie można na pewno powiedzieć, że Milewicz nie odczuwał strachu. Ale dzięki Saturnowi, który tworzył trygon do Marsa, umiał nad nim zapanować i robić swoje. A to właśnie jest odwaga.
Odwaga w horoskopie. Saturn
Saturn to planeta, która odpowiada za ciche bohaterstwo. Niezłomność i wierność swoim zasadom, nawet za najwyższą cenę. W czasie okupacji, gdy za pomoc Żydom groziła śmierć, Irena Sendler (Wodnik), ryzykując życie, uratowała z warszawskiego getta ponad dwa i pół tysiąca żydowskich dzieci. Sendlerowa miała Marsa w koniunkcji z Księżycem i sekstylu z Neptunem, nie mogła więc być obojętna na los najmniejszych. Lecz to Saturn w Baranie (znaku, którym rządzi Mars) w opozycji z Jowiszem sprawił, że nie zawahała się postąpić heroicznie.
Silnego Saturna miał rotmistrz Witold Pilecki (Byk), który nie tylko walczył zbrojnie i działał w konspiracji, ale dobrowolnie dał się zamknąć w obozie Auschwitz, gdzie stworzył podziemną organizację. Dokumentował również dramat więźniów i bestialstwo oprawców. Jakiejż to wymaga odwagi! Po wojnie aresztowany, torturowany i ostatecznie zamordowany przez komunistów, nie złamał się do końca. Pilecki to wybitnie saturniczna postać. Nie dość, że jego Saturn był we własnym znaku, Koziorożca, to w koniunkcji z honorowym Jowiszem oraz w trygonie do Słońca.