Planeta Pluton wieszczy atomową zagładę. Czy pomogą wpływy Jowisza i bóg Śiwa?
Jasność tysiąca słońc, rozbłysłych na niebie, oddaje moc Jego potęgi. Teraz stałem się Śmiercią, niszczycielem światów.
Powiedział twórca bomby atomowej Robert Oppenheimer (zodiakalny Byk) gdy ujrzał eksplozję pierwszej – skonstruowanej przez niego – bomby atomowej na poligonie w Nowym Meksyku, w miejscu nazywanym przez hiszpańskich konkwistadorów Jornada del Muerto (hiszp. „droga umarłego”). Nie były to jego słowa, cytował Śiwę - indyjskiego boga zniszczenia i śmierci.
Ten złowieszczy - i akuratny - opis atomowej eksplozji wciąż budzi w sercach strach. Szczególnie teraz, gdy trwa wojna w Ukrainie. Czy jest możliwe, by broń atomowa może być tam użyta? Przecież niewiele trzeba, by doszło do czegoś, o czym nawet nie chcemy myśleć – do globalnej wojny jądrowej, która właściwie byłaby scenariuszem końca świata.
Śiwa i mroczne wpływy Plutona
Śiwa – element Trimurti (trójcy wedyjskiej) – symbolizuje proces unicestwiania i odnawiania świata. Brahma inicjuje, Wisznu podtrzymuje, Śiwa zaś niszczy. Trójca wedyjska ma przełożenie na tzw. jakości astrologiczne. W zodiaku mamy trzy grupy (kwadraty) jakości – kardynalne (Baran, Rak, Waga, Koziorożec), stałe (Byk, Lew, Skorpion, Wodnik) i zmienne (Bliźnięta, Panna, Strzelec, Ryby), którym właśnie odpowiadają członkowie Trimurti. Śiwa reprezentuje zatem trzecią fazę procesów zodiakalnych – zmianę (zniszczenie).
Indyjski Śiwa ma swojego europejskiego odpowiednika, jakim jest grecki Hades (rzymski Pluton). W astrologii Pluton jako planeta pojawił się stosunkowo niedawno, gdyż został odkryty w 1930 roku przez Amerykanina Clyde’a Tombaugha. Okoliczności odkrycia Plutona były adekwatne do jego ponurej i strasznej symboliki.
Planetę nazwaną imieniem mrocznego boga świata zmarłych, cieni, śmierci i przemijania Tombaugh odkrywa w tym samym czasie, gdy Enrico Fermi tworzy podstawy metod rozpadu atomowego, co kilkanaście lat później prowadzi go do budowy i uruchomienia pierwszego reaktora jądrowego. W Ukrainie Józef Stalin wywołuje sztuczną klęskę głodu, w której przez kilka lat umiera od 3 do nawet 10 milionów osób. Dodatkowo Stalin rozkręca w ZSRR wielką czystkę (wielki terror), w której na skutek masowych represji rozprawia się ze swoimi prawdziwymi i urojonymi przeciwnikami i konkurentami.
Wpływy i działanie Plutona skupia naszą uwagę na tych wszystkich zdarzeniach, w których istnieją zagrożenia związane z bronią masowego rażenia, totalną zagładą, zbrodniami i przemocą na wielką skalę. Pluton powoli kończy swoją wędrówkę przez znak Koziorożca, w którym znajduje się od 2008 roku i wkrótce wejdzie w znak Wodnika. Nie mniej ważna jest jego wędrówka przez dwunaste części zodiaku, zwane dwadasamsami (dwadami).
Pluton z Eris wieszczą zniszczenie
Każdy znak zodiaku jest podzielony na dwanaście części, po dwa i pół stopnia, które są odzwierciedleniem całego zodiaku. Pierwsza dwada (odcinek 0-2,5 stopnia) należy do znaku „dużego”, czyli np. pierwszą dwadą znaku Koziorożca jest Koziorożec. Kolejny odcinek (2,5-5 stopni) to dwada kolejnego znaku – Wodnika, itd.
W lutym Pluton wędrował przez dwadasamsę Skorpiona, czyli znaku, którym włada. Nic zatem dziwnego, że jego mordercza, niszczycielska moc objawiła się w najbardziej ekstremalnej formie – jako destrukcyjna agresja Rosji na swojego sąsiada. Obecnie Pluton znajduje się w dwadzie Strzelca, ale na skutek retrogradacji Pluton wróci w lipcu do dwady Skorpiona, w której pozostanie do grudnia 2022.