Nic nie zapowiadało sukcesu
Kiedy kilkanaście tygodni temu Donald Tusk ogłosił, że w rocznice wyborów 1989 organizuje w Warszawie marsz "przeciw drożyźnie, złodziejstwu i kłamstwu, za wolnymi wyborami i demokratyczną, europejską Polską" komentowano, że będzie porażka. Mało komu, poza garstką zwolenników PO chciało się wychodzić na ulicę, nastrój do manifestacji skutecznie zablokowały niepowodzenia demonstracji w obronnie praw reprodukcyjnych kobiet i sądownictwa. Nie zachęcała też podzielona opozycja ze swoimi fochami i wielkim ego przewodniczących.
Być może od jakiegoś zaprzyjaźnionego astrologa Tusk wiedział, że 4 czerwca ma świetne tranzyty? Cały potężny półkrzyż z Plutonem, Marsem i Wenus, a Jowiszem na wierzchołu - idealnie celuje w jego urodzeniowe Słońce i IC w Byku.
Więcej niż Tusk
Wszystko zmieniło się, kiedy Sejm uchwalił tzw lex Tusk, ustawę powołującą specjalną komisje do zbadania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo w Polsce w latach 2007-2022 z niespotykanymi w demokratycznym świecie uprawnieniami do niszczenia ludzi. W sondażach ponad 60% obywateli sprzeciwiało się ustawie, a przeciw byli nawet zwolennicy partii rządzącej. Mimo nadziei, że prezydent ustawy nie podpisze, w ekspresowym tempie Andrzej Duda podpis złożył, by - kiedy w kraju i za granicą zawrzało - samemu zapowiedzieć nowelizację.
- Andrzej, jak nie podpiszesz, to oni zobaczą, że się boisz…
…i cały prawicowy Twitter się na ciebie rzuci – miał powiedzieć doradca Dudy, Marcin Mastalerek. Prezydent posłuchał, a gdyby poradził się astrologa, wiedziałby, że w chwili podpisu Słońce mijało jego Saturna i może to być życiowy błąd. I rzeczywiście, dwa dni nie minęły i zaproponował nowelizacje ustawy, którą do niedawna sam zachwalał. Za późno, ludzie już się wkurzyli.
Pełnia w Strzelcu zachęca do wyjścia z domu
Frekwencyjny sukces marszu jest oczywisty. Do tej pory rekordowy był Czarny Poniedziałek w 2016, kiedy na ulice wyszło, wg różnych szacunków 98 tys do 200 tys. Polek. Największa demonstracja w obronie sądownictwa liczyła 50 tys. osób. W najliczniejszym proteście przeciw zaostrzeniu prawa do przerwania ciąży w 2020 roku uczestniczyło 430 tysięcy osób.
4 czerwca 2023 według wstępnych szacunków na warszawskie ulice wyszło pół miliona uczestników. Tak, oprócz wspomnianego półkrzyża, zadziałała pełnia Księżyca w wolnościowym Strzelcu. Pełnia zawsze dodaje energii, Strzelec to znak wolności i ruchu, a Słońce w Bliźniętach to też ruch - i tłum.
W horoskopie wydarzenia władca ascendentu Merkury jest w koniunkcji z Uranem, można więc założyć, że jest zalążek rewolucji.