Przez poprzednie 13 lat Neptun wędrował przez znak Wodnika. Pierwszy raz Neptun przekroczył początkowy punkt Ryb 4 kwietnia br., potem długo marudził na początku tego znaku, a 5 sierpnia znów cofnął się do Wodnika. Do Ryb znowu wejdzie w lutym 2012, ale ponieważ porusza się bardzo powoli, to jeszcze przez najbliższy rok będzie warował na początku Ryb.
Co to oznacza? Zmiana znaku to jakby odnowa, odświeżenie energii planety. Przy tym znak Ryb, na którego progu Neptun stoi, to jego władztwo, domicilium – i dlatego w tych miesiącach powinniśmy uważnie obserwować tę planetę.
Czym jest Neptun, jaka to energia? Najlepiej ją zrozumiemy, porównując z poprzednimi planetami: Saturnem i Uranem. Oto Saturn jest specjalistą od granic. To planeta, która nakłada ograniczenia. Saturnowe są przykazania: „nie pożądaj cudzej żony”, przepisy: „jedź prawą stroną”.
Lecz skoro wzniesiono (saturnowe) mury, to rośnie ciekawość, co tam jest – za murem, za granicą. Specjalistą od tej „zagranicy” jest Uran. Uran, jeśli jest silny w czyimś horoskopie, daje ciekawość świata. Obiecuje wolność. Także od rytmu czasu – dlatego uranicy lubią pracować w środku nocy. Wolność od państwowo-narodowych przyzwyczajeń – dlatego uranicy wszędzie czują się jak u siebie.
Następna planeta, Neptun, też zajmuje się granicami, ale w inny sposób. On te granice rozpuszcza. Symbolicznie czyni wszystko płynnym. A w królestwie cieczy nie ma barier. Pierwszą granicą (lub różnicą), jaką rozpuszcza, jest ta między jawą a snem. Dlatego ludzie urodzeni z silnym Neptunem, śnią barwnie i bogato, często jawa ze snem im się miesza.
Psychoanalityk doda od razu, że rozpuszcza się granica między świadomością a podświadomością. Tak! Ale przecież psychoanaliza sama jest nauką neptuniczną. Bo właśnie siła Neptuna jest tym, co pozwala podświadome obrazy wyciągać na światło dnia. Nie przypadkiem współtwórca psychoanalizy, Carl Gustav Jung miał Słońce związane silnym aspektem z Neptunem.
Z powodu tej płynności i rozpuszczenia, Neptunowi przypisano znak Ryb – gdyż właśnie Ryby są takim znakiem, który miesza (i myli) wszystko ze wszystkim, nie trzyma się reguł, idzie przez życie krętym ruchem konika szachowego lub meandrującej rzeki...
Uwaga: 8 września w opozycji do Neptuna znajdzie się Merkury – i to będzie dobry moment na obserwowanie, jak energie Neptuna mieszają w naszym życiu.
Wojciech Jóźwiak
