Dla nas oznacza pobyt Saturna w Rybach
Saturn w Wodniku – poprzez pandemiczne ograniczenia – testował wodnikowe obszary np. przyjaźń i grupy: czuliśmy się samotni, nie każdemu wystarczało spotkanie na zoomie. Pozrywały się łańcuchy dostaw, co postawiło pod znakiem zapytania procesy globalizacyjne. Jednak Saturn i Wodnik mają wiele wspólnego, a archetypy Neptuna/Ryb i Saturna są sprzeczne. Ryby to wspólnota, marzenia, brak granic, idealizm i współczucie w cierpieniu. Saturn natomiast to bezduszne prawo, śmierć, konkret, forma. Spodziewajmy się więc wielkiego testu dla tych wszystkich neptunicznych obszarów, jakimi są wiara, religie, sny, psychika i wspólnoty. Spodziewajmy się upadku wielu new-ageowych samozwańczych guru, bo łatwe pocieszenia przy realnym cierpieniu po prostu nie działają.
Wołanie o pomoc i systemowe rozwiązania
Zrozumiemy, że nie da się pomóc wszystkim. Brzmi okrutnie, ale Saturn to ochrona własnych granic. Zmęczeni niewydolnym systemem i natłokiem różnych zrzutek z prośbą o pomoc w chorobach, cierpieniu dzieci, zwierząt, całych grup społecznych albo wymusimy zmiany systemowe, albo uodpornimy się na krzywdę.