Najpierw zaprogramuj podświadomość
Uczuć nie da się zaplanować. Czasem spadają na nas niespodziewanie jak grom z jasnego nieba. Takie zakochanie od pierwszego wejrzenia jest pozorne, bo największą wartość i trwałość ma relacja budowana spokojnie, z uważnością i cierpliwością. Najpierw twoja podświadomość musi dać znać, że chce i pragnie.
Te podświadome pragnienia są niezwykle ważne. Psychologia zna pojęcie „ukrytych korzyści” – jeśli coś do nas nie przychodzi, oznacza to, że podświadomie bojkotujemy jakieś działania. Teoretycznie czegoś chcemy, o coś się staramy, ale nasza podświadomość robi wszystko, by nie zrealizować celu. Dlatego musimy pamiętać, że feng shui wspomaga nas, ale nie załatwi za nas wszystkiego, zwłaszcza wbrew naszej woli. Pomyśl, czy naprawdę jesteś gotowa/gotów wpuścić kogoś do swego domu i swojego życia? W artykule przeczytasz:
- Miłosny rytuał na nów Księżyca
- Miłosny rytuał na słoneczny dzień września
- Miłosny rytuał ognia na piątek - dzień Wenus
Przygotowania zacznij od siebie
Od określenia tego, czego oczekujesz od związku i partnera. Przygotuj siebie – czyli wywołaj w sobie gotowość do związku. Oznacza to zadbanie o duszę i ciało, idź więc na basen, siłownię, pilates, do kosmetyczki, fryzjera. Medytuj, słuchaj relaksacyjnej i romantycznej muzyki, przygotowuj się do klimatu miłości, afirmuj uczucie, ale bardzo precyzyjnie.
Jeśli nie masz szczególnych wymagań i pragnień albo nie potrafisz ich nazwać, powtarzaj: „Przyciągam najlepszą dla mnie partnerkę”. „Dzięki najwyższej mocy, najlepszy dla mnie partner jest w moim życiu”. Zadbaj o każdy prawy róg w każdym pomieszczeniu w twoim domu. Mają się tam znajdować rzeczy parzyste, np. zdjęcia, figurki, ozdoby (jak czerwone serca, świece). Jako remedia możemy też wprowadzić kolory, również te mniej popularne: dojrzewającego zboża, odcienie ochry, pistacjowy, rdzawą terakotę, piaskowy, żółty, beż. Otwórz się na partnera – miłość może być wszędzie. „Miłość nigdy nie jest poza nami. Miłość jest w nas”. (Louise Hay)
3 supermocne rytuały na jesień pełną miłości
Rytuał na nów – 15 września, 14 października i 13 listopada!
Nów Księżyca symbolizuje nowy początek i zmiany na lepsze, a piątek jest poświęcony planecie harmonii i związków – Wenus. Dlatego 15 września (piątek z Księżycem w nowiu!) wieczorem po godz. 20.00 odpraw czar, dzięki któremu spotkasz nową miłość lub ożywisz uczucia w już istniejącym związku.
Zapal kadzidło różane i dwie różowe świece dla bogini Wenus i postaw je na stole. Wokół świec rozsyp płatki świeżych róż (czerwone lub różowe). Połóż lusterko pomiędzy palącymi się świecami i narysuj na nim czerwoną szminką symbol Wenus i Marsa – będą one oznaczać ciebie i twojego partnera.
Jak czarować? Weź głęboki oddech i wypowiedz słowa:
„Niech w tę noc poświęconą bogini miłości Wenus i podczas nowiu Księżyca, nowe uczucia przyjdą do mnie i zagoszczą w moim życiu”.
Na koniec owiń lusterko różowym materiałem i skrop go ulubionymi perfumami. Przechowuj je blisko miejsca, w którym śpisz.
Rytuał na supersłoneczny i ciepły dzień września!
Przygotuj: kartkę z papieru czerpanego, srebrną lub złotą szpilkę (może być ostry koniec kolczyka czy broszki), kurze pióro – jego koniec zaostrz tak, by mogło posłużyć za stalówkę, włos albo paznokieć osoby, o której miłość zabiegasz, czerwoną różę, kilka gałązek wrzosu – podsusz je, żeby mogły się palić, niewielkie naczynie metalowe, Biblię.
Jak czarować? W pełnym słońcu, dokładnie między godziną 11.30 a 12.30. Jeśli w czasie odprawiania rytuału to miejsce choć na chwilę przesłoni cień, należy rytuał natychmiast przerwać i powtórzyć wszystko dopiero za siedem dni. Rytuał przeprowadzamy przez siedem kolejnych dni.
Pierwszego dnia kartkę papieru podziel na trzy równe części. Nakłuj szpilką serdeczny palec lewej ręki. Wyciśnij z niego kroplę krwi i umocz w niej „stalówkę” kurzego pióra. Następnie zdecydowanie napisz jednym ciągiem na pierwszym kawałku papieru imię ukochanej osoby. Nie przejmuj się tym, że będzie ono niewyraźne lub niektóre z liter będą niewidoczne. W tym wypadku liczy się choćby odrobina twojej krwi na papierze. Po wypisaniu imienia unieś kartkę do Słońca i wypowiedz tekst z biblijnych „Pieśni Salomona”:
Miły mój odzywa się/i mówi do mnie:
Powstań, przyjaciółko ma,/piękna ma, i pójdź!
Bo oto minęła już zima,/deszcz ustał i przeszedł.
Kartkę włóż do Biblii (miejsce obojętne).
Dnia drugiego i trzeciego zrób to samo, co pierwszego, na dwóch pozostałych częściach kartki.
Czwartego dnia zapal w naczyniu ususzone gałązki wrzosu. Niegdyś czarownice robiły to, by przywołać pożyteczne duchy. Do palącego się wrzosu dorzuć włos lub paznokieć ukochanej osoby. Popiół i niespalone resztki rozsyp z okna na wiatr, mówiąc zaklęcie:
Lećcie i mówcie mu (jej) o mojej miłości.
Lećcie i wołajcie mu (jej) do ucha imię moje.
Piątego dnia wybierz z róży tyle płatków, z ilu liter składa się imię ukochanej osoby. Teraz idź do kościoła (unikając miejsc zacienionych) i wrzuć te płatki do naczynia przy wejściu, gdzie jest woda święcona. Powiedz wtedy w myślach:
Uświęcam was i przekazuję światłości.
Szóstego dnia połącz wszystkie trzy kartki, na których napisałeś imię ukochanej osoby, i spal je w metalowym naczyniu. Kiedy będą płonąć, wypowiedz zaklęcie:
Spalam Twoją obojętność.
Spalam Twoją ślepotę.
Wypełniam serce żarem miłości do mnie.
Spalony popiół dokładnie zbierz do torebki.
Siódmego dnia, tym razem dokładnie o północy, popiół ze spalonych kartek rozkrusz i rozsyp na wietrze. Trzy razy powtórz zaklęcie:
Lećcie i mówcie mu (jej) o mojej miłości.
Lećcie i wołajcie mu (jej) do ucha imię moje.
Ten rytuał miłosny, właściwie wykonany, z pewnością spełni swoje zadanie. Nie zapominaj jednak o modnym ubraniu, zmysłowych perfumach i interesującej rozmowie. Bo magia może ci pomóc zdobyć miłość, lecz utrzymać ją możesz jedynie ty.
Rytuał ognia na piątek – dzień Wenus
Jeśli przywołujesz czarami namiętność, wybierz świece czerwone, bo to kolor zainteresowania oraz pasji. Także różowe nadają się do spraw miłosnych, choć ich działanie jest delikatniejsze – dobre do podtrzymywania uczucia lub romantycznego flirtu. Jeśli nie masz świec czerwonych lub różowych, weź białe. To kolor neutralny i odpowiedni do każdego rodzaju czarów. Zawsze możesz też użyć świecy w kolorze złotym lub z wosku pszczelego. Ta ostatnia ma kolor jasnobrązowy. Do wywoływania miłosnych czarów nie nadają się świece czarne i brązowe, bo służą magicznej obronie lub odwoływaniu klątw.
Jak czarować? W piątek, w dzień planety miłości i królowej serc – Wenus, zapalaj 1–2 świece, nigdy 3, bo to liczba trójkątów, a chyba nie chcesz, by ktoś nagle wkroczył między ciebie a ukochanego? Popatrz na płomień, pomyśl o tym, jak wyobrażasz sobie miłość. Postaraj się nie gasić ognia zdmuchnięciem, tylko specjalnym kapturkiem lub mokrymi palcami. Niektórzy uważają, że raz zapalona świeca musi dopalić się do końca, ale nie zawsze musi tak być. Liczy się sposób zgaszenia płomienia, bo to on jest esencją magii.
fot: shutterstock