Zerwij kilka gałązek brzozy (najlepiej podczas nowiu Księżyca) i zrób z nich miotełkę. Poproś zaufaną osobę, by omiotła cię nią od głowy aż do stóp, mówiąc: „Wymiatam pecha i nieszczęście od (twoje imię). Od tej pory jest od nich wolny".
Po takiej ceremonii w mieszkaniu przez trzy wieczory pal mirrę albo kadzidełko sandałowe, a wówczas wszelkie złe energie się oddalą.
Przed pechem chronią również:
* zioła: werbena, szałwia, liść laurowy, bylica.
Trzeba je nosić bezpośrednio na ciele w woreczku z jedwabiu lub bawełny.
* kamienie: turkus, karneol, czarny lub dymnyo kwarc, malachit, czerwony koral.
Warto wybierać biżuterię z tymi kamieniami i nosić bezpośrednio na ciele.
* pozytywne afirmacje ("jestem szczęściarzem", "uda mi się", "dam radę" itp.)
Najważniejsze to nie myśleć o sobie jako o pechowcu, bo nieustannie powtarzana myśl ma moc kształtowania rzeczywistości.
Katarzyna
fot. shutterstock
