Baran lubi głośno i z przytupem
Dla niego idealne są proste, energiczne brzmienia z rytmicznym bitem. Rock'n roll, disco, dance lub zwyczajna rąbanka, którą puszcza zwykle na full z podkręconym basem, irytując wszystkich sąsiadów i kierowców mijających go na drodze. Mistrzami są Stonesi albo Kanye West.
Byk wybierze granie do kotleta
W życiu ceni proste przyjemności i takąż muzykę – lekką, łatwą i przyjemną. Ma być chwytliwa, miła dla ucha, z banalnym tekstem i bez jakiegokolwiek głębszego przesłania. To wesołe biesiadne przyśpiewki, disco polo albo góralskie granie na ludową nutę. Często podśpiewuje więc stare hity Brathanki albo Coldplay.
Czytak także: Cztery żywioły – ziemia, powietrze, ogień i woda – razem z muzyką poprawią samopoczucie, przepędzą kłopoty, zmuszą do działania.
Bliźniak chce potoku słów
Melodia nie jest dla niego najważniejsza, właściwie nie musi jej być wcale. Liczą się głównie słowa, którymi genialnie żonglują raperzy i hiphopowcy. Tylko on jest w stanie zrozumieć ich nawijkę. Ogromne wrażenie robią na nim też znane przeboje zmiksowane w nowy sposób, które od razu nuci i myśli, że jest genialny. Nie pogardzi ani Nicky Minaj, ani Oasis w wersji akustycznej.
Rak lubi kawałki stare, ale jare
Podobają mu się te piosenki, które zna. Słucha chętnie muzyki poważnej, operetkowych szlagierów lub starych przebojów, tych samych, których słuchali jego rodzice. Lata 60., 70., 80., wszystko zależy od tego, kiedy Rak się urodził. Wzrusza się do łez przy tym, co leciało na jego studniówce czy pierwszej randce – może Zbigniew Wodecki albo Perfect.
Lew to koneser klasyki
Gardzi muzyką dla mas. Słucha tylko największych światowych wykonawców, wyobrażając sobie, że sam jest diwą na scenie lub jednym z trzech tenorów. Prywatnie kocha zaś gorące rytmy: latino, flamenco... Jedną z ulubionych wokalistek jest Charlotte Gainsbourg, która jest elegancko-francuska, zawsze można kogoś w tańcu przytulić i szeptać do ucha francuskie słowa piosenek.
Panna woli relaksacyjne dźwięki
Najwyżej ceni sobie... ciszę. Jeśli już musi ją czymś zmącić, niech będą to tradycyjne brzmienia japońskiej harfy, miedzianych gongów lub chorały gregoriańskie. Harmoniczne, uporządkowane tony dobrze rezonują z jej podejściem do życia. Dla niej najcudowniej zabrzmi Fever Ray, Sigur Rós albo Aurora.
Waga - do tańca i do... łóżka
Nie potrafi żyć bez muzyki, ale nie jest pod tym względem wybredna. Słucha tego, co jest aktualnie na fali. Chętnie buja się w rytm popowych przebojów i przytula do partnera przy słodkich balladach o miłości, tzw. pościelówach. Dlatego chętnie pobuja się do Johna Legenda albo Marvin Gaya.
Skorpion stawia na mocne brzmienie
Po mistrzowsku kontroluje emocje, także po paru głębszych podczas imprezki. Ale nawet on czasem potrzebuje się wyżyć, wyrzucić coś z siebie, by nie pozabijać wszystkich wokoło. Ostry, brutalny metal to jego wentyl bezpieczeństwa. Do biegania i prowadzenia auta sprawdzi się Moderat lub Rammstein.
Strzelec lubi pozytywne wibracje
Radosny, bezproblemowy, który zawsze widzi jasną stronę życia, kocha równie lekkie brzmienia z pozytywnym przesłaniem np. słoneczne reggae. W odległe miejsca przenoszą go też dźwięki muzyki etnicznej. Zapewne Miley Cirus w aranżacjach country, tańczy przy nich od pierwszych nutek.
Koziorożec - tylko prawdziwy rock
Zamknięty w sobie twardziel nie może słuchać jakichś tam umpa-umpa. Jego muzyka jest surowa i mroczna. Mocne brzmienia dla ludzi z charakterem – Van Halen, Deep Purple, Black Sabbath. Docenia jednak także klasycznych geniuszy z Beethovenem na czele.
Wodnik lubi muzykę alternatywną
Zbuntowany Wodnik nie słucha mainstreamu, nie obchodzą go listy przebojów ani liczba sprzedanych płyt. Lubi elektroniczne brzmienia, odjechany psychodeliczny rock czy eksperymenty w stylu japoński metal czy hiphop. Obowiązkowo z przesłaniem. Nie wiadomo, co danego dnia wybierze.
Ryby marzą o poetyckich tekstach
Muzyka wynosi je na wyższe wibracje, dociera do głębi serca i wywołuje silne emocje. Wzruszyć się, popłakać, pomarzyć. Pragnie zapomnieć o codzienności i odpłynąć przy poezji śpiewanej lub uduchowionej muzyce soul. Może uronić łzę i zakochać się podczas tańca przy Starym Dobrym Małżeństwie albo Pink Floydach.
fot. shutterstock