Czy Twój facet może się zmienić?
Znaki stałe są oporne na zmiany. Byki, Lwy, Skorpiony i Wodniki prędzej zmienią ciebie niż ty ich. Ale zawsze możesz próbować, jeśli masz czas i brak ci innych wyzwań.
Byk – pokusy lepsze od awantur
Byk się nie zmienia, co najwyżej rośnie. Powiększa swój dobrostan i stan zadowolenia. Żre ponad miarę, żłopie piwo, tyje i całymi dniami gra na komputerze. Dopóki mu dobrze, nie widzi powodu, by opuścić strefę komfortu. Nie ma więc sensu wyrywać go z niej na siłę, bo się bardziej zaprze.
Można go natomiast przekupić… W zamian za zrezygnowanie z niezdrowej przyjemności, oferując mu coś zdrowego, ale równie przyjemnego. Na przykład dobre jedzenie i wino. No i seks. Wtedy pozwoli sobie nawet założyć postronek.
Lew - a po co mam się zmieniać?
Uważa, że jest doskonały i nie musi nad sobą pracować. Jeżeli choćby najdelikatniej sugerujesz coś przeciwnego, oznacza to, że go nie akceptujesz, a Lwa trudno bardziej zranić. Oczekuje pochwał, a nie krytyki, a wszelkie wymagania budzą w nim skrywany lęk, że mógłby im nie sprostać. A porażek nie znosi.
Można go co najwyżej motywować pozytywnie, chwaląc (bez przesady) za coś, czego jeszcze nie zrobił. Postara się wówczas, by rzeczywistość dogoniła twoje złudzenia.
Skorpion zmieni się, żeby się nie zmienić
Powiesz mu, że czegoś u niego nie tolerujesz – nigdy więcej już tego nie zrobi. Przy tobie. Nie masz co się jednak cieszyć. Nadal będzie tak jak przedtem palić, pić, chodzić na panienki itp. Będzie co najwyżej lepiej się ukrywać niż dotychczas. I już na pewno go nie przyłapiesz.
Jeżeli więc twój Skorpion zmienił się na lepsze, to możesz być pewna, że się nie zmienił. Chcesz żyć dalej w słodkiej nieświadomości? Dzwoń zawsze, że za dwadzieścia minut będziesz w domu.
Wodnik idzie w swoją stronę
Ma swoje przekonania, irytujące nawyki i dziwaczne zainteresowania, których nie zmieni. Ani dla ciebie, ani dla nikogo. Jest głuchy na argumenty, porzuć więc wszelkie nadzieje, że akurat twoje do niego trafią. Jedyna rada to poczekać. Bo choć Wodnik się nie zmienia, to zmieniasz się ty.
Być może za kilkanaście lat to, co dziś ci w nim przeszkadza, zacznie cię fascynować. Tylko że on może już wtedy być zupełnie gdzie indziej, bo ten znak zawsze musi iść w przeciwną stronę niż reszta świata.
Znaki zmienne: Bliźnięta, Panna, Strzelec i Ryby, jak sama nazwa wskazuje, są najbardziej otwarte na zmiany. Tylko czy zawsze pójdą w kierunku, który ty wybierzesz?
Bliźnięta: byle tylko się nie ustatkować
Każdego dnia masz wrażenie, że jest kimś innym niż wczoraj. Niczego nie możesz być przy nim pewna. Cóż, przynajmniej nie jest nudno. Jednego tylko nie powinnaś od niego oczekiwać – że się ustatkuje. Ale czy na pewno chcesz go wcisnąć w kapcie i posadzić na kanapie? Nikt nie zdoła stłumić zewu jego towarzyskiej natury.
Chcesz, żeby przestał flirtować, powinnaś nadążać za nim. Rozwijać się, czytać, robić ciekawe rzeczy, zmieniać się tak, by wciąż widział w tobie fascynujący obiekt pożądania.
Panna – łatwo poprawić, łatwiej popsuć!
Przeszkadza ci jego krytycyzm? Masz po dziurki w nosie narzekań na niedomyte talerze i źle wyprasowane koszule? Dobrze się zastanów, czy zmieniać Pannę, bo on działa w trybie zero-jedynkowym. Albo jest neurotycznym czyścioszkiem, albo flejtuchem i abnegatem. Pierwszy bierze prysznic co pół godziny i biega po schodach z góry na dół, by spalić wegańskie leczo. Drugi kruszy ci w łóżku czipsami, oglądając mecz („Przecież to też sport”). To którą wersję wolisz?
Strzelec - Piotruś Pan w końcu dorośnie
Każdy Strzelec to mityczny centaur – pół koń, pół człowiek. Zazwyczaj bryka jak wypuszczony na łąkę źrebak i za nic nie chce dorosnąć. Obiecuje i nie dotrzymuje obietnic, rzuca pracę (albo go zwalniają) i znajduje nową… na drugim końcu Polski.
Zmienić może się dopiero, gdy zostanie ojcem. Odzywa się w nim wówczas druga natura tego znaku – mędrzec, nauczyciel, mistrz. Co z tego, że właśnie przekroczył 50 lat? Lepiej późno niż wcale.
Ryby: będę tym, kim zechcesz
Jest jak kameleon, z naturalną elastycznością dostosowuje się do otoczenia. Jeśli chcesz ukształtować faceta na swoją modłę – świetnie trafiłaś. Będzie tym, kim zechcesz. Musisz go jednak izolować od innych silniejszych jednostek – teściowej, kumpli itp. – które też wywierają na niego wpływ.
Nie możesz oczekiwać od Ryb tylko jednego: że się ogranie, tupnie nogą i będzie głową rodziny. Prędzej ci odpłynie.