Skorpion w miłości - jaki jest?
Dla Skorpiona miłość to nie jest zabawa. Choć z łatwością uwodzi innych, to najczęściej marzy o bezpiecznym związku – czyli zaplanowanym przez niego – na całe życie. Jego emocje są skrajne i niezwykle silne. Gdy kocha, to całym sobą. Gdy się odsłoni, pragnie totalnej akceptacji i całkowitego zaufania. A jeśli się nie uda, nigdy nie zapomina porażki. Zanim zaczniesz z nim flirtować, trzy razy się zastanów, bo związek ze Skorpionem to nie jest miękka gra!
Jak zdobyć Skorpiona?
Romans ze Skorpionem zwykle zaczyna się banalnie: flirtujesz, a potem znikasz, żeby mógł cię szukać. Gdy chwyci haczyk, znajomość będzie się szybko rozwijać. Ale uważaj, bo Skorpion szybko się peszy. Jeśli wyczuje, że w tym samym czasie testujesz innych kandydatów, zniknie obrażony – oczywiście na zawsze.
Dobrze działa na niego odrobina magii: zwierz mu się z niezwykłego snu, w którym ci się ukazał, zwracaj jego uwagę na subtelne znaki od losu, że powinniście być razem. Skorpiony potrafią grać seksownego macho lub femme fatale, ale w głębi serca marzą o idealnej, romantycznej miłości, w której mogą być sobą. Jednak naiwne kociątka nie robią na nich takiego wrażenia, jak osoby o sprecyzowanych poglądach na życie. Jeśli wiesz, czego chcesz, i Skorpion pasuje do twojego długofalowego życiowego planu, kuj żelazo!
Na portalach randkowych...
Nęć go! Zaintryguj go i pokaż się jako osoba trochę niezdobyta, wybredna i pewna siebie. Natychmiast wyczuwa desperację, więc nie traktuj go jak plasterek na złamane przez kogoś innego serce. Skorpion nie chce być na jedną noc, na chwilę lub tylko na pocieszenie. Jeśli komuś to odpowiada, to owszem skorzysta, ale potem wyparuje jak kamfora.
Do stałego związku szuka kogoś, z kim połączy go prawdziwa, wyjątkowa więź, więc mów szczerze o swoich pragnieniach. Wiedz też, że Skorpion wszystko pamięta. Każde zdanie, każde zdjęcie zachowa w swojej pamięci i na swoim twardym dysku. Może być to niebezpieczne, jeśli kiedyś się pokłócicie. Nie pokazuj też korespondencji z nim innym koleżankom, bo kiedy się o tym dowie, raczej ci tego nie wybaczy.