Zodiak na boisku. Jak znaki grają w piłkę?
Baran to rasowy napastnik. Duch walki nie ginie w nim nigdy, choć często ponoszą go nerwy. Fauluje wtedy brutalnie i zbiera kolorowe kartki.
Spokojny, mało ruchliwy, ale niech no tylko ktoś spróbuje strzelić Bykowi gola! Nie przepuści! Lekka nadwaga zdaje się mu tylko w tym pomagać.
Nikt nie nabiega się tyle, co Bliźnięta. Są wszędzie, grają na wszystkich pozycjach jednocześnie. Kłócą się z sędzią i drażnią przeciwnika niewybrednymi uwagami, minami, gestami…
Rak nie lubi się przemęczać i trochę obawia się, gdy piłka leci w jego stronę, ale nikt nie odmówi mu ofiarności, gdy broni bramki lub strzela gola dla swego kraju.
Lew musi być kapitanem. Zrobi wszystko, by zaistnieć, wbije pięć goli w kwadrans, po czym poprawi fryz i zapozuje do zdjęć z pucharem… i oczywiście z fanami.
Panna stawia przede wszystkim na taktykę i dobre przygotowanie. Wychodząc na murawę, musi mieć określony plan, jeśli jednak zgubi ściągę lub coś się posypie, traci głowę.
Waga jest podporą drużyny, dobrym duchem zespołu. Dba o morale, dobrą komunikację, gra jako pomocnik. Nie przetrzymuje piłki, podaje kolegom.
Skorpion jest niebezpiecznym graczem. Potrafi wyczuć słabe punkty przeciwnika. To mistrz udawanych fauli i prowokowanych karnych oraz offside’owych pułapek.
Szybki i zwrotny Strzelec na boisku bawi się piłką. Z obrony błyskawicznie przechodzi do ataku, skacze, główkuje. Nigdy nie chybi.
Koziorożec zawsze wie, co robić, więc sprawdza się jako trener. W drużynie cieszy się zaufaniem i autorytetem. Ściśle trzyma się przepisów.
Wodnik to piłkarski geniusz. Może nie trenować, może ważyć 100 kg, a i tak gdy wyjdzie na murawę, wyczynia z piłką najprawdziwsze cuda.
Na boisku wydają się nieco zagubione, ale nie można lekceważyć Ryb! Jakimś magicznym sposobem piłka toczy się do nich, a wtedy one intuicyjnie odkopują i… goooooooool!!!
Foto: Unsplash