Czy wiesz, co to oznacza?
Ludzie – Liczby Mistrzowskie to energetyczni tytani, o których mówi się "nie do zdarcia". Posiadają wyjątkową siłę psychiczną i fizyczną (np. Marek Kamiński, zdobywca biegunów, szczytów górskich i pustyni, ur. 24.03.1964), ogromną energię (poza okresem dzieciństwa, kiedy sporo chorują), wytrwałość, inteligencję, zalążki wszelkich talentów.
Jeśli rzetelnie uczą się i pracują, mogą osiągnąć w życiu wszystko, co tylko zechcą. Bardzo ważne jest, by odebrali w młodości dobre wykształcenie i wychowanie, ponieważ skumulowana w nich siła może obrócić się zarówno w dobrą, jak i w złą stronę. A kiedy wprzęgną się w służbę złu, działają tam równie konsekwentnie i bezwzględnie, jak wówczas, gdy służą dobru. Aż wierzyć się nie chce, ale Mehmet Ali Ağca, który chciał zabić papieża Jana Pawła II, to mistrzowska Trzydziestka Trójka!
Przychodzą na ziemię w szczytnym celu
By być nauczycielami, przewodnikami, opiekunami nas, maluczkich, czyli zwykłych liczb od 1 do 9. Rodzą się, by załatwić coś dla świata, innych ludzi – rozwijać ich, wspierać, czegoś ważnego nauczyć, pomóc przetrwać trudny okres, dokonać ważnych odkryć i przemian.
Taką właśnie drogę wybiera większość Liczb Mistrzowskich, poczynając od naukowców (np. Albert Einstein, ur. 14.03.1879), kosmonautów (np. Jurij Gagarin, ur. 9.3.1934 i Walentyna Tierieszkowa, ur. 6.3.1937), wybitnych artystów (Edith Piaf, ur. 19.12.1915, Woody Allen, ur. 1.12.1935, Meryl Streep, ur. 22.06.1949, Krystian Zimmerman, ur. 5.12.1956), aż do różnej rangi polityków, z których bardzo wielu to Jedenastki.
Każda liczba ma gwiezdnego patrona
W różnych szkołach numerologii znajdujemy różne przyporządkowanie liczb planetom, jednak wszyscy numerolodzy są zgodni co do tego, że Słońce podporządkowane jest Jedynce, natomiast Księżyc – Dwójce.
Zatem DWÓJKA i JEDENASTKA to absolutnie nie to samo! Opiekun liczby Dwa – Księżyc – sprawia bowiem, że Ludzie Dwójki to wrażliwi, szlachetni, spolegliwi opiekunowie, idealiści, doradcy, negocjatorzy, poeci, którzy chętnie dogadzają innym, zapominając o własnych ambicjach i potrzebach. Od władzy, stanowisk, polityki uciekają jak czort od święconej wody, bo nie znoszą publicznych wystąpień i bycia w centrum uwagi.
Natomiast opiekun Jedenastki, Słońce, wpływa na swych podopiecznych dokładnie na odwrót. Jedynka uwielbia rządzić, piastować wysokie stanowiska, roznosi ją ambicja, chęć dominowania i niezależności od innych. A Jedenastka to Jedynka razy dwa, czyli aż dwa Słońca razem!
Jedenastki lgną do władzy jak mucha do miodu!
Przykładów nie brakuje. Poczynając od komunistów, jak Leonid Breżniew (ur. 19.12.1906), przez prezydentów USA, np. Bill Clinton (ur. 19.08.1946), George W. Bush (ur. 6.07.1946), Barack Obama (ur. 4.08.1961), aż do członków brytyjskiej rodziny królewskiej, np. Księcia Williama (ur. 21.06.1982).
Najsłynniejsza Jedenastka w polskiej polityce to prezes PiS Jarosław Kaczyński (ur. 18.06.1949). Był więc też Jedenastką prezydent Lech Kaczyński. Byli nią także Andrzej Lepper (ur. 13.06.1954) czy wieloletni przywódcy państw Afryki Północnej: Egiptu – Hosni Mubarak (ur. 4.05.1928) i Libii – Muammar Kadafi (ur.13.09.1942).
Dlaczego przywołuję tych, których kariery i życiorysy zakończyły się tak dramatycznie? Chcę powiedzieć Czytelnikom, którzy mieli zaszczyt i szczęście urodzić się jako Liczby Mistrzowskie, że aby zrealizować się jako ta Liczba, trzeba ogromnie dużo od siebie wymagać, rezygnować nieraz ze swych potrzeb i wygód na korzyść innych ludzi, nieustanie pracować nad własnym charakterem.
Jedenastka, która wchodzi w świat polityki, wskakuje niejako w pułapkę, którą sama na siebie zastawia. Z jednej strony, jako Liczba Mistrzowska powinna być sprawiedliwa, uczciwa, bezinteresowna. Powinna działać wyłącznie w zgodzie z własnym sumieniem, według zasad prawa i moralności. Przeciwstawiać się agresji, zabijaniu, podłości, złu.
A z drugiej strony, te dwa Słońca wciąż budzą apetyt na więcej. Nęcą stanowiskami, tytułami, prestiżem, korzyściami materialnymi...
Najmłodsza stażem Jedenastka w świecie polityki to prezydent Ukrainy Petro Poroszenko (ur. 26.09.1965). Zrezygnował z bycia znaczącym biznesmenem na rzecz kierowania ojczyzną w stanie zagrożenia. Warto go obserwować. Jeśli okaże się prawdziwą Liczbą Mistrzowską, czyli przywódcą najpierw myślącym o interesie kraju i obywateli, a dopiero potem o sobie – wygra.
Gertruda Radzimirska
fot. shutterstock
