Czym różni się on od drzewa genealogicznego? Pokazuje nie tylko stopień pokrewieństwa w rodzinie, ale też istniejące w niej wzorce relacji. Terapeuci coraz częściej sięgają po to narzędzie, by rozpoznać przyczynę powtarzających się zachowań. Zrozumieć, jak historie rodzinne z przeszłości wpływają na nas dzisiaj.
Jak drapieżne prezenty
W znakomitej książce „Tajemnice przodków. Ukryty przekaz rodzinny” – która szybko stała się bestsellerem we Francji – Anne Ancelin Schützenberger pisze, że w Afryce istnieje coś, co nazywa się drapieżnym prezentem. Ktoś przygotowuje dla kogoś prezent, kładzie go na stole i liczy, że obdarowany też odwdzięczy się prezentem. Właściwie zmusza go do rewanżu. Czy my tu, w Europie, nie funkcjonujemy podobnie? Tylko nie nazywamy tego „drapieżnym prezentem”. Przecież jeżeli ktoś nas zaprasza na kolację, zazwyczaj mu się rewanżujemy. Bo tak wypada. A jeśli idziemy na wesele, to w kopercie dajemy państwu młodym przynajmniej tyle, ile zapłacili za naszą obecność na tym przyjęciu. Taka towarzyska księgowość.
Podobnie funkcjonują niektóre rodziny. Podświadomie jej członkowie – najczęściej dzieci – utrzymywani są „w stanie zobowiązania”. Robi się im prezenty, których nigdy nie spłacą. Będą tylko mogły być… dozgonnie wdzięczne, oddane. I zostaną „emocjonalnymi dłużnikami”. To dlatego dorosłe dziecko czasem układa sobie życie dopiero po śmierci rodziców. Wcześniej nawet nie ośmiela się dla siebie czegoś pragnąć. Nasza lojalność wobec członków rodziny – nawet tych, o których, jak nam się wydaje, w ogóle nie myślimy i których nie znamy dokładnie – bywa przytłaczająca. I właśnie geneosocjogram to pokazuje. I pozwala odkryć oraz zrozumieć, że powtarzamy pewne schematy. Jak pisze Anne Ancelin Schützenberger:
„Wierność przodkom, nieświadoma lub niewidoczna (ukryta lojalność), ma nad nami władzę. Należy ją uwidocznić, uświadomić ją sobie, zrozumieć, co nas zobowiązuje i nami kieruje, oraz ewentualnie przetransformować tę lojalność, aby móc w pełnej wolności żyć swoim życiem. Ojcowie jedzą niedojrzałe winogrona, a synom zęby cierpną, jak mówi Biblia”.