3 kwadra Księżyca to faza, która sprzyja porządkowaniu i weryfikowaniu różnych życiowych spraw związanych z trudną relacją partnerską, przyjacielską, ale też pracą i samorealizacją, czy sprawami z przeszłości związanymi z rodem i trudnościami, które ciągną się od pokoleń. Już nie chcesz powtarzać losu matki lub dziadka! Teraz jest świetny czas, żeby to odpuścić.
W czasie trzeciej kwadry Księżyc będzie znajdował się w znaku Raka, co wybitnie sprzyja działaniu intuicji, pomaga połączyć się z wyższym Ja, ale też z podświadomością i ze wszystkimi trudnymi emocjami, które tam siedzą. Rak temu sprzyja!
W 3 kwadrę zrób rytuał odpuszczenia
Najlepiej przygotować wszystko wcześniej i przeprowadzić go wieczorem lub w nocy 10 października. Najlepszy czas jest między 18 a 22. Ważne jest to, żeby nikt ci nie przeszkadzał, zapewnij sobie spokój i ciszę na ten czas. Może wyślij partnera do kina albo na piwo z kolegami?
Będziesz potrzebować:
- Różowej świecy – jej światło pomoże ci uwolnić napięcia, oczekiwań, złości, frustracji i wszystkich innych, nieprzyjemnych emocji w łagodny i subtelny sposób.
- Kwarc różowy, związany z czakrą serca, która jest kluczowa w uwalnianiu i odpuszczaniu. Ten minerał ma bardzo silne działanie. Warto pracować z nim przez jakiś czas po skończeniu rytuału.
Świetnie też sprawdzi się mały surowy szmaragd (nie jest drogi) lub kalcyt szmaragdowy. Oba kamienie harmonizują czakrę serca, a na planie fizycznym je uspokajają. Możesz też wesprzeć się szczotką ametystową – nawet mała – zasili Twoją intuicję i zadziała jako odpromiennik złej energii – a jej w czasie rytuału może się sporo uwolnić.
- Zielonej lub różowej kartki papieru.
- Piórko lub mały listek reprezentować będą żywioł powietrza – kluczowy w skutecznym wyrażaniu tego, co ciąży i odpuszczaniu.
Jak przeprowadzić rytuał?
Oczyść myśli i ciało. Użyj do tego białej szałwii lub Palo Santo – okadź ich dymem stopy i dłonie, zwłaszcza nadgarstki. Jeśli nie masz ani tego, ani tego, możesz też się oklaskać – ten dźwięk również uwolni złą energię wokół. Zacznij od głowy, a skończ na dolnych częściach ciała.
Usiądź w ciszy, oddychaj spokojnie. Zapal świecę, popatrz na kamienie. Kiedy coś poczujesz, weź ten wybrany do ręki albo połóż go sobie na kolanach. Daj się prowadzić ich mądrości i sile – one wiedzą najlepiej!
Weź kartkę papieru i podziel ją na dwie części. Po jednej stronie wymień sytuacje, które ci doskwierają, a obok zapisz to, co możesz w danym momencie zrobić i to, co ta sytuacja daje ci dobrego: przyjaciel o ciebie nie dba – mam czas dla siebie, mogę spędzać go tak jak lubię w ciszy i spokoju, siostra się nie odzywa miesiącami i nie odwiedzacie się – weekendy mogę poświęcić na kurs prawa jazdy.
Spal list w płomieniu świecy a popioły rozrzuć na wietrze. Wiatr jako symbol żywiołu powietrza to świetny nauczyciel odpuszczania.
Jeśli czujesz, że masz ochoty pisać listu, weź do ręki piórko, pomyśl o tym, co sprawia ci trudność. Puść je na wietrze i wyobraź sobie, jak wraz z nim odlatują Twoje zmartwienia.
Możesz również puścić wodę w kranie i myjąc dłonie, wyobraź sobie, jak zabiera od ciebie ciężar. Inny sposób to wziąć tyle kartek papieru ile masz problemów od których chcesz się uwolnić i podrzeć każdą po kolei, wyobrażając sobie jak słabnie Twoje połączenie z każdym kłopotem.
Żeby różowy rytuał na odpuszczenie był skuteczny wybierz sobie maksymalnie 3 problemy. Jeśli jest to twój pierwszy rytuał, skup się na jednym. Dzięki temu, twoje myśli, uczucia i działanie będzie silnie ukierunkowane na rozwiązanie, a co za tym idzie skuteczne.
Zakończ rytuał łącząc się ze swoim sercem
To ono jest centrum odpuszczenia. Usiądź lub połóż się. Wycisz się kilkoma spokojnymi wdechami i wydechami. Połóż obie dłonie na sercu. Poczuj jak bije. Wyobraź sobie kogoś kto cię kochał bezwarunkowo: mamę, babcię, tatę, dziadka. Zanurz się w tej miłości. Teraz wyobraź sobie, że to ty jesteś jej źródłem. Pooddychaj chwilę. Wypowiedz dobre życzenia, np. sobie, komuś z twojej rodziny, partnerowi, a może właśnie temu, kto ci ostatnio dopiekł: Obyś był bezpieczny, wolny i chroniony od wewnętrznej i zewnętrznej krzywdy, obyś był szczęśliwy i zadowolony, obyś był zdrowy w stopniu w jakim to jest możliwe, obyś doświadczał lekkości, pełni i cudowności życia.
Skończ rytuał słowem: dziękuję.
tekst: M.W
foto: pixabay