Ognista pełnia Księzyca w Baranie
Księżyc w pełni ma moc podobną do energii, jaką ma Baran. Wspólnie stworzą ognistą mieszankę, którą ostudzić będzie mogła jedynie woda z cytryną. Piątkowa pełnia uściśli się o godzinie 11.57 i spowoduje, że każde zadanie będzie albo mega proste i przychodzące od tak, bez problemu, albo odwrotnie, będzie wymagało nadludzkiego wysiłku, może być okupione łzami, migrenami, a nawet rozstaniami i wyprowadzkami. Księżyc, który ma energię wody, w chwili pełni staje się ognistą wodą, więc nic nie będzie mogło zatrzymać tego, co się wydarzy w uczuciach albo pragnieniach. Wielu osobom zatrzęsie się ziemia pod nogami…
Piątek będzie nieprzewidywalny. A wszystko zacznie się w czwartek…
Co robić, gdy nie wiadomo o co chodzi? Stare powiedzenie mówi, że wtedy chodzi o pieniądze, jednak podczas tej pełni Księżyca będzie chodziło o seks. O nasycenie ciała ogniem, namiętnością i pożądaniem. Aura pełni w Baranie podzieli nas już w czwartek na dwa obozy – jedne z nas będą spragnione namiętności i pożądania, drugie ukojenia i ciepła. Ale każda z nas w piątek zrozumie, czego faktycznie pragnie od życia.
Bo te, które zapragną nasycić ciało seksem i orgazmami, zrozumieją z kim chcą się związać albo jak ma wyglądać ich życie miłosne i romantyczne. A te, które wybiorą ciepłą zupę pomidorową zjedzoną pod kocykiem, też poczują, jak chcą żyć i z kim. Z tym, który je szanuje! Zrozumieją, że właśnie takiej osoby szukają, co zobaczy je w pełni, z potrzebami i ciała, i duszy.
Ta pełnia Księżyca uruchomi procesy poznania swojego prawdziwego oblicza i potrzeb. Jeśli dowiesz się czegoś strasznego, nie mścij się, poczekaj, pomyśl, przepłacz te okrutne i krzywdzące informacje. I koniecznie pij dużo wody, pełnie odwadniają i zmieniają osobowość. Nie rób niczego pod wpływem impulsu.
Pełnia Księżyca na ostro: krewetki z czosnkiem
Jeśli masz ochotę z kimś poszaleć, masz partnera albo potrafisz kogoś poderwać „na szybko”, zadbaj od czwartku o dobrą dietę – ognistą. Postaw na lekkie i pikantne dania, które cię rozgrzeją i nasycą. Przygotuj krewetki z czosnkiem i papryczką chilli, nacią pietruszki i bagietką. Kup krewetki – najlepiej mrożone – rozmroź je, i gdy najdzie cię ochota na coś sycącego i lekkiego, podsmaż je na maśle z czosnkiem i chilli. Serwuj od razy posypane nacią pietruszki i skropione sokiem z cytryny.
Zupa pomidorowa ukoi ciało i emocje
Jeśli jednak nie chcesz nikogo podrywać albo nie masz ochoty na uniesienia - ze względu na chorobę, złe emocje w związku albo złe samopoczucie - i potrzebujesz wyłącznie ukojenia, o twoje ciało zadba tradycyjna pomidorówka. Najlepsza będzie ze świeżych pomidorów, z odrobiną świeżego imbiru i miodu:
- Weź kilogram świeżych pomidorów, najlepiej tych podłużnych, gruntowych, 2 cm kawałek imbiru. I odrobinę miodu albo syropu klonowego.
- Przyprawy jak na zupę – ziele angielskie, listek laurowy, kilka ziarenek czarnego pieprzu. Sól.
- W rondlu w grubym dnem rozgrzej 3 łyżki oleju, podsmaż starty na tarce imbir, dodaj przyprawy i podsmaż.
- Po chwili wrzuć pokrojone pomidory, podsmaż chwilę i zalej szklanką wody. Gotuj ok 20 minut.
- Gdy zupa przestygnie, wyjmij listki, ziele, pieprz, i miksuj zupę.
- Dopraw ją miodem albo syropem klonowym.
- Podawaj z cienkim makronem, posypaną nacią pietruszki.
fot: shutterstock