Dziwaczna Panna, magiczna Luna
Kim jest ta dziwaczna panienka, którą wysyłamy na Eurowizję? To Luna, czyli Aleksandra Wielgomas (Panna, a jakże!). Pokonała doświadczoną artystkę Justynę Steczkowską (Lew) i parę innych chętnych śpiewających… Luna jest eteryczna, filigranowa, rozmarzona, o delikatnej barwie głosu, który można podziwiać w mrocznych balladach.
Jej księżycowe oczy dają jej wygląd istoty fantastycznej, nie z tego świata. Ma w sobie trochę z Białej Damy, elfa i bohaterki z „Harry’ego Pottera”. To wrażenie wzmacnia jej styl – niebanalny, z fantazją. Ten wizerunek nie pasuje do ułożonej i twardo stąpającej po ziemi Panny, ale Luna to najlepszy dowód na to, że znak słoneczny nie zawsze jest najważniejszy. Mocniej czuje się związana ze swoim księżycowym znakiem, czyli Rybami, a jej pseudonim wydaje się czymś znacznie więcej, niż tylko artystycznym alter ego.