Tylko dwa gatunki ssaków – blisko spokrewnionych z ludźmi – całują się tak jak my. Szympansy i małpy Bonobo robią to, aby zakomunikować przywiązanie i zmniejszyć napięcie. Co więcej, tylko ludzie i Bonobo robią to także w trakcie seksu.
Według Helen Fisher, biolożki ewolucyjnej, pocałunki zwiększają atrakcyjność na wielu poziomach pomiędzy dwojgiem ludzi będących parą. Już starożytne hinduskie teksty wedyjskie opisują całowanie się jako „wzajemne wdychanie dusz”. Dziś już wiadomo, że wdychamy nie tylko duszę drugiej osoby, ale także jej feromony.