Język ciała, ten wzrok, ton i tembr głosu i wydzielane feromony powodują, że zaczynamy czuć do siebie tzw miętę. Może pojawić się zakochanie, które traktujemy jako „wstępną” fazę miłości. To, czy przerodzi się ono w głębsze uczucie, zależy od wielu czynników, a jeśli tak się stanie, zmieni ono jakość naszego życia. Czasem boimy się zaufać, zwłaszcza jeśli mamy za sobą bolesne doświadczenia, wybieramy życie w pojedynkę. Jednak warto – bez względu na wiek – poddać się tej fali, która poniesie nas do lepszego, spokojnego i szczęśliwego życia. Bo nie ma nic ważniejszego, niż dzielić je z drugą osobą. Sprawdź, co jeszcze daje miłość.
Miłość działa jak narkotyk.
Powoduje uczucie euforii (stymulowane jest w tym samym czasie 12 ośrodków mózgowych). Badania wykazały, że zakochanie się jest podobne do przyjmowania dużych dawek kokainy. W dodatku w trakcie okazywania sobie uczuć (przytulania się i dotykania) w mózgu kochanków wytwarzana jest oksytocyna (hormon miłości) o silnym działaniu przeciwbólowym. Nawet spojrzenie na zdjęcie ukochanej osoby może nasilić jej wydzielanie i złagodzić dolegliwości fizyczne. Wykazano, że u zakochanych par wpatrujących się w siebie przez trzy minuty dochodzi do synchronizacji tętna!
Jakie hormony sterują miłością?
Ludzie na wczesnym etapie miłości mają niższy poziom serotoniny. Wiąże się ona z uczuciem szczęścia i dobrego samopoczucia. Jednocześnie produkują dużo kortyzolu oraz adrenaliny (substancji związanych ze stresem). Taka mieszanka hormonów powoduje, że możemy zachowywać się dziwnie (czasami jak ludzie zaburzeni psychiczne), miewamy problemy ze spaniem, jesteśmy nadmiernie pobudzeni, nie możemy się skupić na pracy ani na innych obowiązkach. Na szczęście stan ten nie trwa wiecznie. Po sześciu miesiącach następuje kolejna faza, a burza hormonów zamienia się w spokojniejszy i łagodniejszy stan.
Seks i namiętność na dobry nastrój.
Patrzenie na druga osobę powoduje, że w organizmie powstaje niezwykły związek – fenyloetyloamina, substancja o podobnej budowie do amfetaminy, aktywująca receptory opioidowe i pobudzająca organizm. Wytwarza się też dopamina związana z pożądaniem seksualnym, a ono poprawia nastrój, zwłaszcza po seksie. Poza tym przelotne spojrzenie może okazać się zalążkiem wielkiej miłości.