Nic w tym dziwnego! Natura sprawiła, że w każdej kobiecie kryją się aż 4 typy seksualnej osobowości, w zależności od fazy... Nie, nie od fazy Księżyca (choć może troszkę też), ale od cyklu miesiączkowego.
Wystarczy rzetelna obserwacja i... dopasowanie swoich możliwości w łóżku staje się dużo prostsze!
Typ 1: Dobra wróżka
* Kiedy: Podczas miesiączki, czyli od 1. do 4.-6. dnia cyklu.
* W łóżku: Hormony nie buzują, brzuch pobolewa, więc wszystko, o czym marzy kobieta, to przytulanie i rozmowy z ukochanym.
* Rada: Nie ma huśtawek emocjonalnych, można zatem spokojnie, bez napięcia i ukrytych pretensji, opowiedzieć facetowi o swoich oczekiwaniach i upodobaniach w seksie. Spróbujcie!
Typ 2: Drapieżna kocica
* Kiedy: Od około 6. do 14. dnia cyklu.
* W łóżku: Erotyczne napięcie daje o sobie znać – to sprawka hormonów (głównie testosteronu), których zaczyna przybywać. Nic dziwnego, że seks pod kołderką wtedy nie wystarcza.
* Rada: Wykorzystajcie ten szczególny czas w miesiącu, kiedy fizyczny aspekt seksu nabiera większego znaczenia. Kochajcie się przy zapalonym świetle, w lustrze, w różnych pozycjach.
Typ 3: Zmysłowa czarodziejka
* Kiedy: Od 15. do 21. dnia cyklu, w okolicach jajeczkowania.
* W łóżku: Poziom hormonów, które rządziły jeszcze parę dni temu, zaczyna spadać, więc apetyt na dziki seks też powoli opuszcza.
* Rada: Panie mają teraz wyostrzone zmysły i każdy dotyk, szept, pocałunek sprawi nieziemską przyjemność. Jak udowodniono w badaniach, właśnie w tej fazie cyklu kobiety najłatwiej osiągają orgazm!!
Typ 4: Demon seksu
* Kiedy: Między 22. a 28. dniem cyklu (tydzień przed miesiączką).
* W łóżku: Spada poziom estrogenu i – jak to przed okresem – kobieta jest wkurzona lub płaczliwa. Ale wysoki poziom testosteronu robi swoje – pojawia się pragnienie szalonego seksu. Właśnie teraz!
* Rada: Puścić wodze fantazji. Pozycje, których do tej pory się wstydziłaś, są dla ciebie idealne. Przekraczanie granic sprawi, że przedmiesiączkowe napięcie zamieni się w seksualną energię!!
MP
fot. shutterstock
Są dni, kiedy kobieta jest zimną rybą. Innym razem zachowuje się jak tygrysica... Dlaczego tak się dzieje?