Nadprzyrodzona moc drzew
Ludy Afryki, Aborygeni i Indianie z obu Ameryk od wieków wierzyli w nadprzyrodzoną moc drzew. Stały się one nieodłączną częścią ich religii i kultury, były pierwszymi, do których udawano się po pomoc na wszelkie problemy życiowe, dolegliwości duszy i ciała. W Europie mieliśmy święte gaje, pełne olbrzymich dębów, buków czy wierzb. Spełniały one nie tylko role uzdrawiające, ale też wyroczni i sędziów w najważniejszych sprawach – podpowiadały karę dla winnego, taktyki wojenne,najlepsze imię dla dziecka…
Drzewa jako pośrednicy między światami
Dawne kultury mówią o nich jako o pośrednikach między światem ludzi a światem bogów, dobrych i złych duchów. Drzewa, zwłaszcza te stare, uważano za bardzo mądre – pełne wiedzy z tamtego świata, którą mogły przekazywać ludziom. Sztukę porozumiewania się z nimi mieli kapłani i szamani, którym drzewa przekazywały swą mądrość, uczyły, jak uzdrawiać i korzystać z ich wiedzy.
Drzewa tylko dla wybranych
Chrześcijaństwo zwalczało kult przyrody i świętych gajów jako praktyki pogańskie, a zielarstwo traktowało często jak czary. Z czasem wiedzy tej pozwalano w pewnym zakresie powracać, ale tylko pod klasztorne dachy. Przykładem może być Hildegarda z Bingen czy wiele zakonów męskich, np. Franciszkanie, Benedyktyni, Bonifratrzy. Zwykłym ludziom jednak zakazywano naturalnych kuracji, zalecając, by swój los powierzyć Bogu, czyli… nie próbować samodzielnie ratować swojego zdrowia czy życia. Taka ingerencja w „Jego wolę” była grzechem.
Drzewa nowu modne
Z biegiem czasu niepraktykowana dawna mądrość zaczęła zanikać, a ludzie zapomnieli, jak nawiązywać kontakt z przyrodą, by żyć długo, spokojnie i w zdrowiu. Od kilku dekad próbujemy jednak odbudowywać utracone więzi i przywracać cenną wiedzę. Nauka również nie mogła pozostać obojętna na tak niezwykły i niezbadany obszar, więc zabrała się za eksperymenty, za pomocą których chce wyjaśnić, dlaczego np. obcowanie z lipami leczy serce, a jesiony cofają demencję. Znalezienie odpowiedzi na te pytania nie jest łatwe, a i nie wiadomo, czy naukowo możliwe. Racjonalnie bowiem wyjaśnić da się tylko niektóre zjawiska, np. lecznicze działanie olejków eterycznych drzew iglastych na układ oddechowy.
Dlaczego drzewa leczą? Nauka jeszcze nie wie
Wiadomo, że przebywanie wśród drzew obniża ciśnienie, uspokaja i przyspiesza powrót do zdrowia – wzmacnia się układ odpornościowy, zwiększa ilość przeciwciał i prostaglandyn przeciwzapalnych. Przytulanie drzew ma silny wpływ na układ hormonalny – wydziela się więcej serotoniny i dopaminy (hormonów szczęścia) oraz oksytocyny (hormon poczucia bezpieczeństwa i spokoju), a hamowane są kortyzol i adrenalina (hormony stresu). Nie do końca jednak wiadomo, dlaczego tak się dzieje.
Drzewa mają aurę
Żeby to zrozumieć, trzeba spojrzeć na sprawę ezoterycznie. Drzewa, jak wszystkie żywe istoty, mają swoją aurę, czyli pola energetyczne –im starsze i większe drzewo, tym silniejsze pole. Dzieje się tak dlatego, że są one mocno uziemione przez wieloletni kontakt z energią Ziemi i promieniowaniem kosmicznym. A tego brakuje energii ludzkiej, która jest dość zmienna i nieprzewidywalna, bo bardzo podatna na wpływy otoczenia i emocji.
Gdy znajdzie się ona w polu zrównoważonej, stabilnej energii drzew, szybko się do niej dostraja, co zapoczątkowuje proces uzdrawiania psychiki i ciała. Świadomy spacer i przytulanie drzew to najprostsza i najtańsza terapia na świecie, istnieje jednak bardzo stara technika, która dużo mocniej zwiąże cię z energią drzewa i nauczy cię, jak się nią leczyć.
Terapeutyczna moc drzew
Każde drzewo ma nieco inne właściwości, ale dla swoich potrzeb najlepiej jest wybrać je intuicyjnie. Leśne terapie najlepiej przeprowadzać wczesnym rankiem lub po południu do godziny 17, gdyż po tym czasie drzewa przechodzą w tryb odpoczynku.
Usiądź lub stań na bosaka przodem do drzewa. Skup się na okolicy swojego pępka i głęboko, spokojnie oddychając, wytwórz w tym miejscu wir ciepłej energii. Po chwili myślą przekieruj ją do czubka głowy. Stąd wypuść ku wierzchołkowi drzewa i poprowadź w głąb i wzdłuż całego pnia, kierując ku korzeniom, aż do ziemi.
Poczuj swoje połączenie z drzewem i poproś je o przyjęcie twojej negatywnej lub chorej energii. W skupieniu przesyłaj ją dalej, w głąb ziemi, potem przekieruj ku swoim stopom. Ziemia oczyści to, co od ciebie spłynęło poprzez drzewo i w zamian otrzymasz czystą, życiodajną energię, która wspomoże proces leczenia w oczyszczonym już ciele.
Od stóp przenieś tę energię do krocza, a stąd w górę kręgosłupa, aż do czubka głowy. Teraz znów wyrzuć ją na wierzchołek drzewa i powtórz cały proces. Ćwiczenie to wykonuj dotąd, aż poczujesz, że w tej sesji wystarczy. Oczyszczanie energetyczne rób jak najczęściej i jak najdłużej, a poczujesz, jak energia twojego ciała wzrośnie i udoskonali się, zapoczątkowując procesy zdrowienia.
Jak sie ekspresowo doładować
Gdy czujesz się zestresowany, przemęczony, przygnębiony, na nic nie masz siły ani ochoty, szybko podładujesz swoje wewnętrzne baterie, dłonią podłączając się do drzewa. Oprzyj się o nie plecami, wnętrze prawej dłoni przyłóż w miejsce splotu słonecznego (tam, gdzie żołądek), a grzbiet lewej umieść na wysokości nerek tak, by wewnętrzna jej strona przylegała do drzewa. Utrzymaj tę pozycję około 20 minut. Szybko poczujesz, jak przenikająca cię energia drzewa wlewa w ciebie siły witalne, radość i optymizm.
Wrózba z gałęzi - leśny wykrywacz kłamstw
Uważasz, że koleżanki w pracy powtarzają plotki i nie są z tobą szczere? Nie jesteś pewna partnera? Obawiasz się, że ktoś coś przed tobą zataja? Po sesji uzdrawiania zbierz kilka patyków – one powiedzą ci, kto kręci!
Oczyść umysł z wszelkich myśli, obserwuj przez chwilę rośliny. Weź do ręki 3 do 7 patyków. Ich wybór niech podpowie ci intuicja, ale muszą mieścić się w jednej dłoni. Ułóż w głowie nurtujące cię pytanie w taki sposób, aby dało się na nie odpowiedzieć „to prawda” lub „to kłamstwo”. Chwyć patyki w obie dłonie i spróbuj złamać je wszystkie razem naraz na pół.
Jak ci poszło? Sprawdź, co mówią:
- wszystkie patyczki przełamane – prawda
- większość patyków złamanych na pół – większość jest prawdą, jest jednak jeszcze jakieś niedopowiedzenie w tej sprawie
- ani jeden patyk się nie złamał – kłamstwo, które będzie mieć konsekwencje
- jeden patyk pozostał niezłamany – prawda, która jest zasłoną dymną dla plotki
- patyki połamały się w kilku miejscach – prawda przeplata się z kłamstwem
Nie dostałaś jasnej odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie.
fot: ullision/shutterstock