Chryzantemy tylko na cmentarz
Bez chryzantem, które są w naszym kraju symbolem pamięci o bliskich, którzy odeszli, trudno sobie wyobrazić listopadową wizytę na cmentarzu. Kwiatami cmentarnymi stały się dlatego, że kwitną jesienią, a dawniej, gdy nie było tylu szklarni, po prostu łatwiej je było kupić. Są piękne, ale kojarzą się z pożegnaniem i śmiercią.
W Polsce absolutnie nie wypadało - i nie wypada - dawać chryzantem na urodziny i ślub. Tymczasem na Wschodzie jest odwrotnie, bo są tam one symbolem szczęścia, miłości, spełnienia i spokoju. W Chinach hoduje się te kwiaty od trzech tysięcy lat (do Europy przybyły dopiero w XVII wieku). Ponoć krople rosy zebrane z ich płatków mogą przedłużyć życie.