Jak traktować pieniądze i co zrobić, żeby mieć ich więcej na koncie? Skup się na temacie pieniędzy do 7 października, kiedy to Wenus jest w znaku Wagi. Poznaj rytuały na obfitość i pomyślność.
Stosunek do pieniędzy dziedziczymy po przodkach.
Wielu z nas stosunek do pieniędzy wynosi z domu. Przypomnij sobie jak Twoi rodzice i dziadkowie podchodzili do tematu finansów? Może kazali Ci myć ręce po kontakcie z gotówką, twierdzili, że „pieniądze są brudne”. A może mówili, że dużych pieniędzy można dorobić się tylko na oszustwach i krętactwie? Możliwe, że słyszałaś historię pradziadka, który zbankrutował albo stracił wszystko przez to, że wybuchła wojna.
Te banknoty przyciągają fortunę!
Przypomnij sobie swoje pierwsze skojarzenia związane z pieniędzmi. Pomoże Ci to zweryfikować swój stosunek do nich. Zrób krótką medytację, w myślach wypowiedz następujące słowa: „Kochani przodkowie, byliście biedni, ja jestem bogaty, cierpieliście głód, ja żyję dostatnio, odmawialiście sobie, ja mam tyle, że mogę dzielić się z wami. Dziękuję!”
Dlaczego nie warto być sknerą?
Pieniądze to energia. Kiedyś ludzie wymieniali się usługą za usługę albo towarem za towar, dziś to sposób, żeby zapłacić za usługi i towary. Jeśli ciągle myślisz i powtarzasz, że to, co kupujesz jest za drogie, pozornie dbasz o swój portfel. W rzeczywistości sam ograniczasz przepływ kasy. Kiedy nie chcesz sowicie opłacić pracę innych, umacniasz tylko przekonanie, że sam nie zasługujesz na podwyżkę lub dodatkowe zlecenia.
Oszczędzaj nawet wtedy, kiedy mało zarabiasz.
Stwórz kilka (bezpłatnych!) kont oszczędnościowych – niech każde będzie przeznaczone na inny cel: wakacje, samochód, dom… co tylko chcesz. Każdego miesiąca zanim jeszcze opłacisz rachunki, wpłacaj tam taką sumę, na jaką Cię stać: 1 zł albo 100 zł. Chodzi o konsekwencję i budowanie poczucia, że panujesz nad swoimi finansami.