Czym jest medytacja?
Medytacja nie jest zarezerwowana wyłącznie dla wprawionych. Próba oczyszczenia myśli z: kształtów, nazw, pytań, problemów i trosk, niepodążania za wszelkimi myślami (nie tylko o kolejnych zakażeniach koronawirusem!) pomaga autentycznie się wyciszyć. Bo medytacja, nawet taka, na jaką możesz sobie pozwolić w łazience, ma mnóstwo zalet.
Na co pomaga medytacja?
● Koi stany depresyjne – pomaga poczuć swoje ciało.
● Zmniejsza stany lękowe – dzięki niej dostrzeżesz bliskich i to, co masz.
● Redukuje objawy paniki, daje bowiem stałą w życiu – czas medytacji.
● Zwiększa ilość neuronów w mózgu w obszarach odpowiedzialnych za uczenie się, pamięć, emocje, poczucie swojej osoby.
● Pomaga zmniejszyć nadużywanie alkoholu i innych substancji uzależniających. Pozwala na uświadomienie sobie, że mózg nie potrzebuje takich używek.
● Poprawia koncentrację, uwagę i zdolność do pracy w stresie.
● Usprawnia przetwarzanie informacji i podejmowanie decyzji, które krążą w podświadomości, po sesji medytacji wszystko staje się logiczne.
● Zwiększa siłę psychiczną, odporność i inteligencję emocjonalną, bo wyciszony umysł przestaje nami dyrygować i serwować kłótnie-chaos.
● Zwiększa tolerancję bólu, łatwiej ograniczyć leki.
● Zmniejsza ryzyko chorób serca i udaru mózgu, zmniejsza ciśnienie krwi, stany zapalne, leczy objawy menopauzy czy napięcia przedmiesiączkowego.
● Pomaga wyciszyć serce i przywrócić naturalny oddech.
● Poprawia empatię i pozytywne relacje międzyludzkie oraz zmniejsza izolację społeczną.
● Zmniejsza potrzebę odbjadania się – pomaga poznać swoje ciało i potrzeby.
Paweł Anusiewicz
fot. shutterstock